Jest jedną z popularniejszych technik grafiki warsztatowej. Posługują się nią od lat zarówno wielcy i znani, jak i debiutujący czy młodzi artyści. To przy jej użyciu powstały między innymi Trzy krzyże Rembrandta i wiele rycin z cyklu Okropności wojny F. Goi. Na czym polega akwaforta? I jaka jest jej historia? Skąd wzięła się jej popularność i dlaczego warto mieć w kolekcji prace wykonane tą techniką? Zapraszamy do lektury.
Akwaforta, inaczej również kwasoryt, to technika graficzna druku wklęsłego zaliczana do dziedziny grafiki warsztatowej, artystycznej. Artysta przygotowuje płytę metalową – czyli formę drukarską – z rysunkiem wyrytym igłą w werniksie i kolejno wytrawionym kwasem, którą odbiją na papierze. Akwafortą nazywamy także samą odbitkę. Nazwa techniki pochodzi z języka włoskiego. Acquaforte to dosłownie „mocna woda” – określenie na kwas azotowy służący do trawienia dzieła.
Jak powstaje akwaforta? Twórca pokrywa płytę (miedzianą lub cynkową) werinksem akwafortowym, czyli mieszanką żywicy, wosku i asfaltu. Rozprowadza go specjalnym tamponem czy stemplem. Aby uzyskać jednolitą czarną powierzchnię, płytę ogrzewa, okopca sadzą. Rysuje w werniksie igłą, odsłaniając powierzchnię metalu. A dalej wytrawia formę w kwasie – wytrawieniu ulegają tylko te odsłonięte, niepokryte werniksem linie. Pozostaje wyczyścić płytę i nałożyć farbę drukarską, która wypełni ryty (jej nadmiar skrupulatnie się więc usuwa). Formę artysta odbija z użyciem prasy graficznej (zwykle ręcznej) na wilgotnym papierze.
Techniki grafiki artystycznej w przeszłości, na początku swego rozwoju, miały przede wszystkim znaczenie praktyczne – służyły do reprodukcji obrazów. W tym wymiarze akwaforta nie była doskonała. Dlatego też w XVIII wieku powstała technika jej pokrewna – akwatinta. Polega na nanoszeniu obrazu poprzez zasłanianie fragmentów płyty werniksem (nie zaś rysowaniu w nim igłą). Wytrawia się więc nie linie, ale całe płaszczyzny. Można dzięki temu uzyskać różne głębokości trawienia, a więc zróżnicowane odcienie farby i półtony. Odbitka przypomina akwarelę, rysunek tuszem lub sepią. Akwatinta szybko zyskała popularność wśród artystów: wielu z nich stosowało ją obok akwaforty w procesie tworzenia jednego dzieła. Przykładem jest F. Goya – jeden z pierwszych wielkich artystów posługujących się techniką akwatinty – i jego cykl rycin Kaprysy.
Technikę akwaforty opracowano na przełomie XV i XVI wieku. Pierwszą taką grafikę datuje się na rok 1513: jej twórcą był Urs Graf, szwajcarski sztycharz. Już na początku XVI wieku stosował ją Albrecht Dürer, obok miedziorytnictwa i drzeworytnictwa. Ten wybitny malarz niemieckiego renesansu stworzył łącznie około 350 rycin, rozwinął techniki graficzne i spopularyzował grafikę jako sztukę plastyczną.
Popularność akwaforty w sztuce wzrosła wyraźnie w XVII wieku przede wszystkim za sprawą Rembrandta – i takich dzieł jak Trzy krzyże, Krajobraz z trzema drzewami i Ecce homo. Akwafortę holenderskiego artysty zatytułowaną Abraham wypędzający Hagar i Ismaela (oryginalną odbitkę z 1637) w 2013 roku w Krakowie sprzedano za 33 tysiące złotych.
W XVIII i XIX w. akwafortą posługiwał się Goya. Tą techniką wykonał jedną z najbardziej rozpoznawalnych grafik z cyklu Kaprysy – Gdy rozum śpi, budzą się demony. Akwafortę i akwatintę zastosował również do stworzenia cyklu Okropności wojny. W czasie wojny artysta miał problem z zaopatrzeniem, dlatego też wykorzystywał często uszkodzone bądź już wcześniej używane płyty (m.in. ze swoimi pejzażami). Polerował je i ewentualne ich defekty skutecznie maskował akwatintą. W Polsce w tym czasie technikę rozwijali m.in. Daniel Chodowiecki i Jan Piotr Norblin, francuski malarz i grafik związany z Radziwiłłami i Czartoryskimi.
Na początku XX wieku akwafortę stosowali Marc Chagall i Pablo Picasso. Ten ostatni także właśnie poprzez akwaforty stał się sławny. Bo chociaż grafikom daleko do jego najcenniejszych obrazów, to w ówczesnym czasie niemal każdy mógł sobie dzięki nim na dzieło Picassa pozwolić. Przykładem bardzo popularnej serii akwafort artysty jest Pracownia rzeźbiarza. W Polsce w podobnym czasie akwafortą zajmował się Leon Wyczółkowski, to m.in. grafiki Las zimą czy Dziewczyna z Krakowskiego (akwaforta, akwatinta i mezzotinta). Stosował ją też Wyspiański i Józef Mehoffer (np. Zuchwały ogrodnik z 1912 roku, obecnie w Muzeum Narodowym w Krakowie).
Do współczesnych artystów posługujących się tą techniką zaliczamy m.in. Leszka Rózgę i Tadeusza Michała Siarę – który specjalizuje się w akwaforcie – a także Cezarego Paszkowskiego, Zbigniewa Rabsztyna czy Magdalenę Abakanowicz.
Akwaforta, technika wynaleziona i opracowana głównie na użytek praktyczny, szybko zyskała status artystyczny, wymiar dzieła plastycznego i dużą popularność – zarówno wśród twórców, jak i odbiorców. To technika trudna i wymagająca dużej precyzji.
Jedną z najważniejszych jej zalet jest subtelność wizualna – tysiące cienkich linii tworzą eteryczny, ale bogaty w detale, często wręcz wysublimowany obraz z delikatnie rozmytymi konturami. Nierzadko łączy się ją z akwatintą lub mezzotintą, a wówczas odbitka przypomina akwarelę, rysunek tuszem albo sepią. Grafiki drukuje się także w kolorze. Przy tym twórcy akwafort poruszają się w obrębie wielu zupełnie różnych stylów, nurtów, trendów i tematyk.
Każda akwaforta powstaje w określonym nakładzie. I po stworzeniu danej liczby odbitek artysta niszczy lub archiwizuje matrycę. Z jednej strony jest to więc dzieło limitowane, przykładowo do 100 czy 200 odbitek w nakładzie. Z drugiej grafika siłą rzeczy jest tańsza od np. unikatowego obrazu – ten istnieje tylko jeden.
Inwestycja w akwafortę to szansa na stworzenie wartościowego zbioru przez zarówno początkujących i dysponujących mniejszymi kwotami, jak i bardziej doświadczonych kolekcjonerów.
W kolekcji Galerii M znajdą Państwo wiele grafik wykonanych w tej technice, które można nabyć osobiście we Wrocławiu lub online. To prace Leszka Rózgi – m.in. cykl akwafort Donkiszoteria, Tadeusza Michała Siary, w tym przepiękne „listy”: pocztówki z Barcelony, Rzymu, Nowego Jorku czy cykl Shunga Pillow Book, a także Kacpra Bożka Error i Wróg publiczny.
Prace współpracujących z nami artystów kupią Państwo wygodnie w naszym sklepie internetowym. Chętnie pomożemy je dobrać do kolekcji, wnętrza bądź na prezent oraz oprawić – współpracujemy w tym zakresie z ramiarnią we Wrocławiu. Zapraszamy!